Zapraszamy na profesjonalny coaching biznesowy w KM Studio – szkolenia. Profesjonalni Coachowie skutecznie realizujący ustalone cele coachingowe. Coaching biznesowy jest chyba najpopularniejszym i najbardziej szerokim rodzajem coachingu. Klienci w ramach coachingu biznesowego zajmują
się tematami, które są związane albo z prowadzeniem własnej firmy – albo w ogóle z funkcjonowaniem w biznesie.
Rodzaje korzyści z coachingu biznesowego można podzielić na dwa obszary: pierwszy to obszar interpersonalny (związany z własną kreatywnością, inteligencją emocjonalną, samoorganizacją, wytrwałością, strategicznym myśleniem, szybkością podejmowania decyzji itd.) a drugi – interpersonalny związany z komunikacją z innymi ludźmi (np. Klientami, szefem, Pracownikami, współpracownikami). Rozwijanie się w powyższych kierunkach
w ramach pracy z coachem polega na takiej współpracy z coachem, która ma na celu zwiększanie samoświadomości Klienta lub/i wypracowywania nowych lub zmieniania starych nawyków działania, a wszystko po to, by Klient osiągał w biznesie satysfakcję i sukces.
Na przykład ktoś wyobraził sobie, że:
Klientów i współpracowników/pracowników, ma wybór dotyczący tego
jak rozwinie się biznes.
Niemożliwe? W coachingu Biznesowym chodzi właśnie o to, by niemożliwe stało się możliwe. Ograniczeniem są tylko nasze przekonania dotyczące biznesu i nas samych. Chodzi o to, aby stworzyć spójną i zgodną z talentami/pasjami Klienta wizję biznesu, zaplanować jego realizację i wdrożyć
w życie. Brzmi bardzo łatwo, ale gdyby takie było, to każdy człowiek byłby szczęśliwym właścicielem firmy. Tak nie jest. Większość osób jednak mówi
o swojej pracy, podkreślając jak mało w niej zależy od nich samych. Wielu ludzi narzeka.
Jednak gdy w głowie i w sercu jest już marzenie, to mamy za sobą pierwszy krok do dobrego.
Coaching Biznesowy może być dobrą drogą gdy pojawia się pomysł na zmianę pracy albo na otwarcie własnej działalności. Klienci korzystają z coachingu biznesowego gdy mają wątpliwości związane z tym co robić, jaki rodzaj i forma działalności jest dla nich dobra, w jakim momencie
się na nią decydować. Coaching biznesowy to forma rozwoju, dzięki której jest szansa zobaczyć nie tylko możliwości rynku, czyli różne zewnętrzne uwarunkowania, ale zajrzeć do środka siebie, sprawdzić gdzie jest nasza energia ( motywacja) albo z jakiego powodu ją blokujemy ją w sobie.
Coaching biznesowy bywa też potrzebny gdy wydaje się, że mamy wszystko co potrzeba a mimo to okazuje się, że coś nam nie wychodzi: nie ma Klientów, są Klienci, ale nie chcą płacić, spada nam motywacja, itd. Zdarza się tak, że na przykład w realizacji naszej wizji firmy brakuje wsparcia ważnych osób, więc w coachingu pracujemy nad tym co (Klient może) zrobić, by to wsparcie otrzymać. Bywa, że świetnie zaplanowany Biznes
nie rusza, bo człowiek boi się o zachwianą równowagę w życiu. Szczególnie na początku własna firma wymaga ogromnego zaangażowania czasowego a tu w domu czekają dzieci, żona/mąż, no i dobrze też mieć czas na odpoczynek. Podczas coachingu Biznesowego zajmujemy
się więc na przykład tym, o co Klient może zadbać, aby zachować równowagę między pracą a życiem prywatnym, między wysiłkiem i odpoczynkiem.
Jednym z ważnych tematów dla osób zgłaszających się na Coaching biznesowy jest dobór ludzi do pracy i sposób utrzymywania z nimi kontaktu. Wtedy zwykle pojawiają się wątki asertywności, własnego poczucia godności oraz granic, a także szacunku dla siebie i innych. W coachingu wspólnie szukamy balansu między oczekiwaniem odpowiedzialnej pracy i troski/zrozumienia dla pracowników. Tam gdzie są ludzie są też i emocjonalne więzi
z nimi. Podczas pracy często Klienci odpowiadają sobie na pytania związane z tym kim są i kim chcą być jako twórcy/właściciele/osoby zarządzające własnymi firmami?
Kryzys gospodarczy, kryzys ekonomiczny, rodzinny, osobisty to najlepsza okazja do rozwoju. Oczywiście jest to też trudne, więc nikt kryzysów nie lubi, ani ich nie oczekuje, ale one na szczęście się zdarzają. Są to takie momenty w prowadzeniu Biznesu, w których warto zainwestować w rozwój,
w kreatywność, żeby jak najszybciej znaleźć dobre rozwiązanie. Mam w głowie taką analogię, że kryzys w Biznesie jest takim samym barometrem, jak ból w ciele. Informuje nas o czymś ważnym, np., że została zaburzona równowaga, że stare metody nie przystają do zaistniałych zmian w świecie,
że czas wprowadzić zmiany, zmierzyć się z własnym poziomem gotowości do zmian, itp. Kryzys to taka wskazówka żeby wyrównać to co zewnętrzne z tym, co wewnątrz. Coach jest w takim wypadku po to, by pomóc człowiekowi odkryć jakie znaczenie ma kryzys dla Klienta, po co się pojawił
i jak Klient może z niego skorzystać.
W każdej pracy, w każdym działaniu nasza energia przemieszcza się: w jednym obszarze jest jej więcej, w innym mniej. Z tego powodu naturalne jest, że w każdej pracy (nawet we własnym najbardziej pasjonującym Biznesie) przychodzi czasem zniechęcenie. Jeśli się nim nie zajmujemy, może ono być pierwszym symptomem wypalenia zawodowego. Jednak spadek motywacji nie oznacza, że tracimy, „wypalamy” energię, tylko że trafia ona
w naszym działaniu na ścianę zwaną „niezgodne ze mną lub z moimi wartościami”, odbija się od tej ściany i lokuje się w innym miejscu, np. w domu. Jest to sytuacja podobna do sesji egzaminacyjnej: gdy się zbliża sesja w akademikach są zwykle najczystsze okna. Energia zamiast być pożytkowana na naukę, przemieszcza się w obszary, które nie kojarzą się ze stresem. Coaching biznesowy z momencie zniechęcenia jest świetną formą wsparcia, ponieważ koncentruje się na owej niezgodności, na szukaniu wartości, które są naturalnymi motywatorami do działania. Jeżeli znajdziemy rodzaj, formę (czasami nową, inną od dotychczasowej) aktywności biznesowej, okazuje się, że motywacja „wraca” i ze zdwojoną siłą realizujemy firmowe cele.
Niektórym Klientom czasem trzeba uświadomić, że zniechęcenie może być objawem zmęczenia, że trzeba jechać na urlop, albo trochę inaczej wykonywać rutynowe czynności, albo zamienić się z kimś na zadania, żeby zyskać nową perspektywę i dystans do własnego działania.
Ważne, żeby w chwili zniechęcenia nie rezygnować, żeby robić swoje szukając w tym działaniu przyjemności, frajdy dla siebie.
Prowadząc firmę ciągle stajemy przed jakimiś wyborami: którą osobę przyjąć do pracy, czy inwestować w jeden, czy w drugi obszar, którą strategię działania przyjąć. I tu również może się pojawić pole dla coachingu biznesowego. Pracujemy z Klientami korzystając z narzędzi świadomego
i nieuświadomionego dokonywania wyborów. Bywa bowiem tak, że wybór i decyzja podjęta w tzw. warstwie powinności (świadomej, deklaratywnej) jest blokowana przez duży opór z tzw. warstwy „brzucha”, czyli mocnego, nieuświadomionego „chcenia”. Zwykle silniejsze jest to drugie – choć rzadko zdajemy sobie sprawę z jego oddziaływania. Coaching biznesowy pozwala zobaczyć jedną i drugą warstwę i wybrać Klientowi to, co w danym momencie uważa za najlepsze.
Wątki, nad którymi najczęściej pracuję w ramach biznes coachingu to na przykład:
Początek zależy od tego, czy Uczestnik coachingu jest jednocześnie Sponsorem procesu, czy nie. Jeśli specjaliście Coaching dedykuje organizacja, zaczynamy od spotkania ze Zleceniodawcą i omawiamy oczekiwania oraz przedstawiamy możliwości, które w ich ramach możemy zaproponować. Kolejny krok to spotkanie wstępne z samym Uczestnikiem, które ma na celu poznanie się coacha i coachee by obie osoby stwierdziły, czy mogą razem pracować. Chodzi o to, czy na poziomie osobowości, temperamentu, sposobu bycia obie strony mogą sobie na tyle zaufać/uwierzyć w siebie nawzajem, że można zacząć pracę. Jeżeli w coachingu nie ma Sponsora, czyli organizacji i coachee jest jednocześnie Zleceniodawcą zaczynamy
od tego właśnie etapu – czyli konsultacji wstępnej (jest ona bezpłatna).
Takie pierwsze „zapoznawcze” spotkanie trwa zwykle od 40 minut do godziny i jest rozmową na temat tego, czego Klient potrzebuje i czego oczekuje od coachingu i coacha, jest to też okazja, żeby coach przedstawił sposób swojej pracy, opowiedział o swoim doświadczeniu. To wstępne spotkanie służy również temu, by coach określił, czy temat, z którym przychodzi Klient jest rzeczywiście tematem na Coaching. Często się tak zdarza,
że nie i wówczas coach daje informację zwrotną pod jaki adres może się udać Klient, aby uzyskać to, czego potrzebuje. Może to być na przykład terapia, doradztwo w konkretnym zakresie (np. doradztwo podatkowe, prawne lub takie związane z marketingiem internetowym, itp.), wizyta u lekarza itp. Pierwsza konsultacja nieraz też pokazuje, że Coaching wcale nie jest potrzebny i wystarczy poczytać trochę tzw. „rozwojowej” literatury,
by sobie poradzić. Zdarza się też, że podczas pierwszego spotkania w wyniku rozmowy, feedbacku Klient rozwiązuje problem (np. podejmuje decyzję, z którą się zmaga od pewnego czasu, ponieważ zobaczył swoją sytuację z szerszej/innej perspektywy).
Jeżeli zapada decyzja o rozpoczęciu coachingu umawiamy się na około 7 spotkań, każde raz w miesiącu. Jedno spotkanie trwa 90 minut. Najważniejsze jest jednak to wszystko, co dzieje się pomiędzy spotkaniami. Często (choć nie zawsze) Klienci otrzymują tzw. „zadania domowe”,
czyli tematy do przemyślenia, sugestię, żeby przeczytali jakąś książkę lub obejrzeli film, a nieraz są to ćwiczenia coachingowe (polegające na przykład na wypełnieniu jakiegoś formularza, odbycia z kimś rozmowy, napisania lub przeczytania jakiegoś tekstu, itd.). W coachingu biznesowym i każdym innym aby praca była efektywna potrzebne jest współistnienie dwóch elementów: świadomości (siebie, swoich mechanizmów działania, tego,
co w moim zachowaniu/postawie pomaga mi a co przeszkadza) oraz działania – czyli wdrażanie w życie nowych sposobów funkcjonowania, nowego języka, nowych nawyków. Coaching polega w gruncie rzeczy na wprowadzaniu zmian.
Nie może być mowy o efektywnym coachingu bez świadomości (pracowałam z Klientem, który co sesję przychodził z nowym celem i bardzo szybko
go osiągał, np. zdawał jakiś kolejny egzamin, albo zaczynał chodzić na kolejny kurs, tylko nic mu to nie dawało, bo nie miał świadomości gdzie jest sedno tego, że kręci się wkoło. Ale nie był gotowy, aby się skonfrontować z tym, o co tak naprawdę chodzi. Chciał mieć ciągle dużo energii do nowych działań, żeby jego czas był „maksymalnie zapełniony”, żeby nie myśleć, nie czuć). Coaching nie jest coachingiem także bez działania (mnóstwo ludzi czyta inspirujące książki, spotyka się z coachem lub trenerem, ale nigdy nie wciela w życie żadnego nowego działania. Funkcjonują z pełną świadomością tego jak bardzo siebie niszczą na przykład). Sesja coachingowa zatem jest po to, by coś zobaczyć, odkryć na swój temat, a „życie między sesjami” po to by zadziałać inaczej niż dotąd, (wcale nie muszą to być bardzo spektakularne rzeczy, często chodzi o to, żeby np. wyznaczyć godziny przyjęć pracowników i interesantów, lub przeprowadzić jedno zebranie „na stojąco” itd.).
Przebieg każdej sesji coachingu biznesowego zależy od celu, który w danym momencie obiera Klient. Mogą to być za każdym razem inne cele
lub jeden cel. Sesja coachingu biznesowego to rozmowa, w której wykorzystywane są tzw. narzędzia coachingowe, głównie pytania, informacje zwrotne, odzwierciedlenia, ale też inne w postaci tabel, kół, kwestionariuszy i innych czasem bardzo zaskakujących – np. piłki, kulki, zgnieciony papier, specjalne klocki itd. które to są materiałem, z którym praca ma na celu zwykle uwidocznienie strategii działania, postaw, przekonań, wartości, misji itd.
Nie. W coachingu biznesowym czasami pracuje się nad celem, który jest możliwy do zrealizowania w kilka miesięcy po coachingu (chodzi mi tutaj
o efekt działania), albo dużo szybciej, bo w dwa, trzy miesiące. Gdy efekt pojawia się szybciej, albo sytuacja zmienia się na tyle, że cel jest nieaktualny przed końcem umówionego terminu coachingu, albo zamykamy proces szybciej, albo Klient modyfikuje cel albo wyznacza sobie nowy. Zależy
od potrzeb coachee oraz okoliczności.
Coaching to Coaching. Wszystkie jego określenia, takie jak: biznesowy, menedżerski, life, sport, itd. określają jedynie główny obszar pracy coacha
z Klientem. Człowiek jest jednak całością i pracując nad sobą nie może postawić ostrej granicy między tym, co zawodowe i tym, co osobiste,
więc w każdym rodzaju coachingu pojawiają się np. wątki uniwersalne np. w każdym rodzaju coachingu zwykle pojawia się temat relacji (osobistych i/lub zawodowych). Często się zdarza, że temat biznesowy, z którym przychodzi Klient jest do rozwiązania tylko po zagłębieniu się z wątki osobiste związane np. ze stylem życia, czy z ilością obowiązków lub ze sposobem kontaktowania się z rodziną. Może też być odwrotnie. Tematem są osobiste relacje, a tłem do omówienia okazuje się np. tożsamość zawodowa Klienta. W coachingu jest miejsce na obie sfery.
Nie. Coaching Biznesowy jest obszarem pracy nad rozwojem osobistym nie tylko dla osób, które prowadzą własną firmę. Korzystają z niego również specjaliści zatrudnieni w firmach albo menedżerowie, kierownicy działów (ich uwagę mogą zajmować przecież nie tylko wątki związane
z zarządzaniem, ale również z planowaniem, strategiami, pozyskiwaniem i utrzymywaniem Klientów, z radzeniem sobie z kryzysami, samoorganizacją, korzystaniem z dostępnego potencjału w realizacji celów itd.).